Share
Czy bliznę po cesarce można usunąć?
Pytanie
Jak z tą blizną jest teraz? Czy można usunąć? Jak o nią dbać? Czy jest bardzo widoczna?
oczekuje
0
Seks / Seksuologia
5 lat
19 Odpowiedzi
1936 wyświetleń
0
Odpowiedzi ( 19 )
Mialam cesarke z blizniakami i blizna byla mala ok. 12 cm,potem mialam jeszcze jedna, ktora zostala wykonana na poprzedniej i nie widac jakies roznicy,Jest bielsza i cieniutka.Jak zalozysz majtki to gumka ja zakrywa (uwaga na poczatku po samej operacji lepiej nie opcierac rany i zalozyc cos wiekszego by nie draznilo blizny).Dla mnie osobiscie jestem dumna z mojej blizny(moze i dlatego mi ona nie przeszkadza) gdzyz jest to droga ktora przyszly moje kochane dzieciaczki(nie z wlasnego wyboru tylko komplikacje).
ej no nie przesadzajcie, opisze swoje doświadczenie, tak jak pisała moja poprzedniczka, zależy pod jaki nóż się wpadnie, moja blizna ma około 12cm ale jest cieniutka jaśniutka zaraz nad włosami łonowymi nie widać jej wogule, no fakt miałam szef kosmetyczny, jestem bardzo zadowolona z cesarki i polecam ją, z kolei dziewczyna która leżała obok miała drugą cesarkę i jej wycieli starą bliznę i zaszyli od nowa
to,że lekarz amator Ci to robił. NIe do niego pretensje tylko do siebie. Każda kobieta sama powinna zadbac o jak najlepszą opieke dla siebie i dziecka. moja blizna na 8 cm jest tak nisko ,że wstyd pokazywac jak chce ktos zobaczyc nie boli nie ma zrostów czucie wróciło i wszystko jest idealnie. Tylko jedna podstawowa sprawa. Oddałam sie w ręce najlepszego położnika w regionie -TO PODSTAWA-
W Niemczech robią pod linia włosów.
POD czy NAD????
Odpowiadając na pytanie – tak, można usunąć. Chirurg plastyk wycina zrost, zakłada szew kosmetyczny + odpowiednia pielęgnacja po zabiegu. Ale jeśli trafisz na dobrego lekarza w szpitalu, nie będzie takiej potrzeby.
Sama jestem po 2 cięciach i o ile po pierwszym blizna była w porządku [cięcie nisko, poniżej linii włosów] ale pojawiło się lekkie zgrubienie, to podczas drugiego lekarz wyciął zbliznowaconą tkankę i ślad jest już prawie niewidoczny – blizna bez wypukłości i z dnia na dzień coraz bledsza 🙂
Nie masz się co martwić 🙂
ja miałam dwie cesarki. VBlizna zrobiła się z czasem białą kreską,ale ponieważ miałam nadmiar skóry usunęłam go chirurgicznie. Potem smarowałam maścią żeby zmiekła. Na koniec dokładnie rok temu zafundowałam sobie laser dwukrotnie- blizny niemal nie widać
Jeśli chodzi o widoczność, to zależy to głównie od tego, pod czyim „nożem” byłaś, czy dziecko było duże i czy nie było większych problemów z wyciągnięciem go. Moja siostra ma dwóch synów, obu rodziła przez cesarkę, blizny ma ogromne. Jedna pod drugą. Jeden z synów główką zaklinował jej się między żebrami, a drugi owinięty był w pępowinę. Nie wygląda to niestety apetycznie.
nie prawda, nei wazne pod czyj noz poszlas. Jesli masz genetyczna sklonnosc do keloidow, to nawet Szczyt ani Sankowski nie dadza temu rady, i blizna sie zrobi okropna. Moj tata ma taka skore i ja mam to po nim. Mialam 2 cesarki, tuz po cesarce wygladalo slicznie ale z czasem zaczely sie pojawiac grube blizny. Przy drugiej cesarce lekarka postanowila wyciac stara blizne i zszyc na nowo,ale problem pojawil sie ten sam. Mam po 2 cesarkach jedna blizne i jest z kazdym rokiem coraz brzydsza. Jedyny ratunek scinanie jej laserem,badz wycinanie jej i zaszywanie na nowo. Mi ona jednak nei przeszkadza-mam zdrowe dzieci i to jest najwazniejsze.
ja miałam cesarkę dokładnie 2 miesiące temu mam cieniutki paseczek którego spod bielizny nie widać nawet w niskich figach, ale wydaje mi się że to zależy od indywidualnych predyspozycji, trzeba o to też dbać ja smarowałam maścią przez 2 miesiące 5 razy dziennie to też bardzo ważne.
Ja też mam „ładną bliznę”, równa, gładka, zaraz nad włosami łonowymi, ok 10-12 cm. Robi się coraz jaśniejsza (5 miesięcy od cesarki), smaruję żelem na blizny.
laser usuwa prawie idealnie bliznę no i szycie śródskórne(zabieg plastyczny) powoduje że blizna ma potem wyglad grubości włosa:) jak czytam te głupoty w tym mioejscu to się za głowę można złapać….Trzeci Świat dosłownie! operacja plastyczna załatwi wszystko!
ja miałam cesarkę 2 miesiące temu, blizna jest cieniutka i ma długość około 10cm, jest tak nisko (rosną mi na niej włosy łonowe) ze bez problemu mogę pokazać się w bikini. Jest jeszcze czerwona, ale na to trzeba czasu i jestem tego świadoma. Jednak w niczym ta blizna nie przeszkadza i wcale nie oszpeca.
Ja rodzilam dwie dziewczynki przez cesarskie ciecie i blizna mimo,ze jest brzydka,bo po pierwszej mialam zrosty to mimo tego pod bikini nic nie widac.Bez przesady z ta estetyka,przeciez to ciecie brzucha a nie tatuaz,pozatym nie jest to rzecz;ktora w jakikolwiek sposob moglaby utrudniac zycie i wyglad.Ja jakos z tym zyje juz 6lat i nigdy nie mialam przez to kompleksow a maz jak kocha to mu to nie przeszkadza,przeciez wiadomo,ze tamtedy wyszedl dzidzius!.
dlatego nie polecam cesarki żadnej kobiecie… teraz nie mogę normalnie opalaćsię na plaży…dla mnie tragedia!
ja tez urodziłam dwoje dzieci przez cesarke, mam jeden piekny szef którego wcale nie widac , to tak jakbym sie nożem sklaeczyła, cieniutki paseczek , jasny i nie wystaje spod bikini, i to nie był wcale szef kosmetyczny , normalny zwykły szef, nawet dwa, tylko jeden na drugim jest
a ja mam od pępka po sam dół-okropna ,wielka itd co wy na to?
Dzień dobry, ja miałam cesarkę 8 lat temu i moja blizna jest bardzo nisko zrobiona, cieniutka i naprawde prawie wogle nie widoczna, a napewno nie w bikini, więc to zależy od naszego organizmu, jak szybko goją się nasze rany i oczywiście od lekarz.
W Niemczech robią pod linia włosów.
a ja miałam 2 cesarki w 4-letnim odstępie.blizny się pokrywają,ale same końce lekko oddalają się od siebie.tą drugą cesarkę miałam 2 lata temu i blizna bardzo zjaśniała,ale na szczęście widać ją jeszcze i bardzo mnie to cieszy.Kariery modelki i tak w planach nie miałam,więc ta mała rysa na moim ciele nie stanowi tragedii,za o jest cudowną pamiątką,którą mój starszy synek często każe sobie pokazywać i opowiadać jak to było 6 lat temu…:)
Jeśli chodzi o widoczność, to zależy to głównie od tego, pod czyim „nożem” byłaś, czy dziecko było duże i czy nie było większych problemów z wyciągnięciem go. Moja siostra ma dwóch synów, obu rodziła przez cesarkę, blizny ma ogromne. Jedna pod drugą. Jeden z synów główką zaklinował jej się między żebrami, a drugi owinięty był w pępowinę. Nie wygląda to niestety apetycznie.