Zawroty głowy, nudności, potliwość – POMOCY, NIE MOGĘ JUŻ

Hej, ostatnio znowu powróciły ze wzmożoną siłą… od około 2 dni mam nieustające zawroty głowy, po kilkadziesiąt razy dziennie, najsilniejsze np. po wejściu po schodach czy podniesieniu się z krzesła, wtedy robi mi się aż niebiesko przed oczami. Do tego mam ciągłe nudności jak przy chorobie lokomocyjnej i potwornie się pocę, często jest mi bardzo gorąco, chociaż innym to nie doskwiera. Przez większość czasu te rzeczy towarzyszą mi tak czy owak, ale w zdecydowanie lżejszym stopniu i nie wszystkie naraz. Parę miesięcy temu też tak cierpiałam, ale przeszło samo… jedyne leki jakie biorę to Euthyrox 50-tka, bo moja tarczyca po chorobie 1,5 roku temu niedomaga, nie zmieniałam ostatnio diety, nie brałam innych leków, ciśnienie mam średnio 120-130/80, za to często skacze mi puls, serce nierównomiernie trzepocze. Mam 21 lat, długo borykałam się z depresją i zaburzeniami lękowymi. Czy ktoś może mi doradzić, w którym kierunku w ogóle się badać? Mój lekarz rodzinny stwierdził, żebym „pojechała na wakacje i nie zawracała mu głowy bzdurami”… pozdrawiam.