Brzuszki a efekty, podzielcie się doświadczeniem :)

Pytanie

cześć! mam pytanie typowe i zarazem nietypowe.
większość ludzi pyta ile robić brzuszków, żeby zrobić sobie kaloryfer w 2 tygodnie (ba, najlepiej do końca tygodnia), ja z kolei chcę wiedzieć ile najmniej brzuszków dziennie muszę robić, aby mieć kiedykolwiek, jakiekolwiek efekty? nie lubię ćwiczyć, wiem jednak, że jest to konieczne, jeśli człowiek chce jako-tako wyglądać. nie marzy mi się kaloryfer, chcę po prostu wyrobić choć trochę mięśni, aby się to wszystko trzymało kupy. (jednak byle jak najmniejszym kosztem i wysiłkiem :p)
to ile dziennie tych brzuszków muszę robić? 30? 50? i nie piszcie 200, bo to dla mnie kosmos 😀
z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi!

oczekuje 0
Anonymous 5 lat 3 Odpowiedzi 981 wyświetleń 0

Odpowiedzi ( 3 )

  1. To wymaga czasu! Mi dużo dała 6 Weidera, ale to w czasach przed problemami z kregosłupem, po których nie wszystkie ćwiczenia sa dla mnie 🙂 Po drugie – lepiej postawić na ogólny rozwój, a nie tylko brzuch.

  2. „Minusem cwiczenia miesni brzucha jest niszczenie kregoslupa i patologia sylwetki. Tu nie ma ale – regularnosc prowadzi do kontuzji i robienia sobie krzywdy.
    Jak kazdy wie – kregoslupa zlozony jest z kregow i krazkow miedzykregowych. Trenowanie w pozycji bezpiecznej/technicznej rownomiernie rozprowadza sile, ktora odzialuje na nie pionowo, nie powodujac patologii. Jesli lamiemy pozycje techniczna – w tym wypadku – wykonujemy cwiczenie izolowane na miesnie brzucha – powodujemy wyginanie sie kregoslupa pod wplywem sily fleksyjnej, co pociaga za soba nacisk lokalny na jeden kraniec krazkow miedzykregowych [maslo maslane – ale takie jest polskie nazewnictwo] . Efektem jest trwale uszkodzenia krazka lub dyskopatia. Tu nie ma ale – prosta zasada fizyki – lokalne a nie globalne odzdzialywanie sily zawsze doprowadzi do odksztalcenia sie materialu na ktory dziala sila. Od strony bezpieczenstwa, przyszlosci i kontuzji – cwiczenie izolowane na brzuch – zdecydowanie NIE.

    Od strony sylwetki – znakomita wiekszosc osob cierpi na pochylenie do przod. Pochylona glowa, wypchniete barki, rozjechane lopatki, skorcz miesni piersiowych, garb, dolny kot, bajlzel w biodrach, poskarane miesnie dwuglowe uda, zanik posladkow – cwiczenia izolowane na miesnie brzucha POGLEBIAJA POWYZSZE WADY.

    To co odczuwa osoba cwiczana brzuch cwiczeniami izolowanymi jest calkowicie naturalne i jednoczesnie mylne. Czemu?

    Kazde cwiczenie fizyczne ktore trenuje miesnie brzucha w jakikolwiek sposob – doprowadzi do ich wzmocnienia i usztywniania – co ZAWSZE spowoduje spadek obwodow. Sciana przednia sie umocni i wnetrznosci nie beda juz wygrywaly podczas napierania na miesien. Nie ma to absolutnie zadnego zwiazku z procesem redukcji tkanki tluszczowej. To prosta fizyka/mechanika.

    Jak pisalem wyzej – cwiczenia izolowane nie sa wskazane bo sa niebezpieczne i dzialaja na nasza zgube. Pamietajmy – miesnie brzucha naleza do miesni rdzenia – tak samo jak i prostowniki grzbietu. Obie grupy wzajemnie sie rownowaza. O tym ze spowodujesz mega kontuzje robiac martwy ciag z garbem wie kazdy – ale o tym ze taki sam porzadek [scisniecie izometrycznie nie izotoniczne] musi zapanowac w miesniach brzucha to juz sie niestety „zapomina”.
    Popatrzmy na siebie z profilu. Najszczesciej prostowniki sa naciagniete [garb] stad MC i przysiad ida slabo a miesnie proste brzucha sa poskracane i slabe. Jak dodatkowe kontrakcje miesni brzucha maja pomoc w uzyskaniu lepszej sylwetki i wiekszej, zgrabniejszej masy skoro ten miesien jest nonstop w patologicznej kontracji??? Tu nie ma logiki, tu jest papka z mass-mediow.|

  3. ZERO.

    Chyba, że chcesz skończyć z poważną dyskopatią i cierpieć do końca życia.

    Best answer

Zostaw odpowiedź

Przeglądaj
Przeglądaj